Internetowy życiorys w OpenOffice cz. 3

Przykład Napisaliśmy wspomniane elementy. Każdy z nich możemy rozpocząć odpowiednim podtytułem. Jeżeli będziemy pamiętali o tym, że powinny być one odpowiednio sformatowane (np. nagłówek 1, 2, 3...), to dla programu będą one wyeksponowanymi elementami strony, do których możemy utworzyć odwołanie. Może to być odwołanie działające w obie strony, tj. od spisu treści do określonego elementu i na odwrót. Tworzymy więc kilka kategorii, układamy to w poziomej linii, niekoniecznie alfabetycznie. Powinniśmy to posegregować, kierując się ważnością poszczególnych treści (oraz tez ich poziomem merytorycznym).

Przechodzimy następnie do wprowadzania zasadniczych części, pamiętając o rozpoczęciu ich odpowiednio sformatowanym tekstem. Kiedy już to zrobimy, możemy zająć się tworzeniem wewnątrzdokumentowych hiperłączy. Zaznaczamy odpowiednią pozycję w naszym quasi-spisie treści. Klikamy następnie na górne menu wstaw i wybieramy stamtąd opcję hiperłącze, po czym zaznaczamy konkretny sposób dowiązania.

W naszym przypadku będzie to zakładka dokument oraz znajdująca się w nim opcja cel w dokumencie. Z tej ostatniej będziemy musieli wybrać jeszcze rodzaj celu, czyli nagłówek. Można rzec, po kłopocie. Jeśli zakładamy, że gdzieś na początku był jakiś nadrzędny nagłówek, to bez problemu możemy ustanowić relację w drugą stronę. Na końcu każdej kategorii umieszczamy tekst, grafikę, przycisk, sugerujący powrót na początek strony (np. za pomocą elementu z galerii), po czym tworzymy w tym miejscu hiperłącze do początku dokumentu. Naprawdę prosta, a efektywna sprawa.

Za pomocą przedstawionej metody tworzymy bardzo prostą, aczkolwiek zawierającą interaktywne elementy stronę. Na dodatek jest to niezwykle elegancka strona. Na tym jednak nie powinniśmy zakończyć naszej strony.
Wspomniałem we wcześniejszej części e-lettera, że na stronie muszą się znaleźć również jakieś pliki do pobrania. Może być to kilka rodzajów dokumentów, plików. Z jednej strony w dziale "download" ("ściągnij") winno się znajdować nasze CV, co najmniej w dwóch, trzech formatach (pdf, odt, doc). Dzięki temu może ono zostać odczytane u każdej osoby, niezależnie od posiadanego przez nią oprogramowania. Dział "download" powinien być jednym z ważniejszych. Tym bardziej że możemy umieścić w nim również wiele innych kategorii dokumentów. Na przykład, jeśli nasza wcześniejsza praca miała charakter twórczy, w dziale "download" znajdą się przykłady naszych osiągnięć (bardzo starannie wyselekcjonowane).

 

Możemy uzupełnić naszą stronę o różnego rodzaju elementy multimedialne. Mogą to być np. animowane teksty. W zasadzie każdy fragment naszej strony możemy za pomocą formatowania znaków przerobić na animację. Powinniśmy jdnak uważać, żeby nikogo w ten sposób nie zrazić. Animacja pasuje tylko od czasu do czasu, np. jako wyróżnienie pewnych partii tekstu. Korzystając z galerii, możemy umieścić na stronie np. efekty dźwiękowe, które pojawią się w trakcie naszej nawigacji pomiędzy poszczególnymi częściami tekstu, np. każdorazowo może być inny dźwięk po kliknięciu innej pozycji spisu treści. Dźwięki przypisuje się, przeciągając ikonkę z galerii w odpowiednie miejsce w obszarze roboczym, najlepiej na przycisk lub element tekstu. Z galerii możemy również użyć kolorowych grafik (i nie tylko zresztą) w postaci linii, którymi powinniśmy oddzielić od siebie poszczególne części tekstu.

W kolejnych odcinkach e-lettera chciałbym zająć się stworzeniem formularza w OpenOffice, co jest swego rodzaju przedłużeniem niniejszego tekstu. Na zakończenie chciałbym udzielić jeszcze jednej krótkiej rady dla osób, które chciałyby, aby ich strony były indeksowane odpowiednio przez wyszukiwarki. Takie osoby powinny zadbać o umieszczenie w źródle dokumentu informacji ze słowami kluczowymi i/lub ewentualnie tytułem strony. Obie rzeczy są w sumie niezwykle ważne. Powinniśmy w tym celu dodać do tekstu źródłowego następujące elementy, które umieszczamy w nawiasie trójkątnym:
· META NAME=KEYWORDS CONTENT="Słowa kluczowe oddzielone przecinkami np. praca, kwalifikacje, informatyk" - umieszczamy to w nawiasie trójkątnym, słowa kluczowe oddające trafnie treść naszej strony.

· META NAME=DESCRIPTION CONTENT="Słów parę o Janie Kowalskim. Oferta współpracy" - krótki opis naszej strony

· META NAME=ROBOTS CONTENT="życiorys" - informacje dla robotów wyszukiwarek, czy i co mają indeksować
Zauważyłem, że tych istotnych informacji OpenOffice nie umieszcza w dokumencie. Znajdują się za to pozostałe, np. autor strony, tytuł. Do źródła strony dostajemy się w następujący sposób: widok/tekst źródłowy html. Jeśli chcemy wrócić do edycji w trybie graficznym, po prostu odznaczamy tekst źródłowy html. Teoretycznie wszystko możemy zrobić w trakcie edycji źródła. Nie każdy jednak zna html-a, a Ci znający nie mają raczej czasu na zabawy z tekstem (chyba że mają przemożną ochotę zabawy z samym tekstem np. w notatniku).

Przemysław Żarnecki

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Skuteczne narzędzia do wykrywania uszkodzonych podzespołów

pobierz

Wykrywanie i usuwanie niechcianych programów

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 49449 )

Array ( [docId] => 49449 )
Array ( [docId] => 49449 )