Można sprawdzać wirusy równolegle z Defenderem

Wbudowana w Windows 10 aplikacja antywirusowa Defender nie jest najlepszym programem w swojej klasie. Różne testy porównawcze wykazały, że dobre pakiety zabezpieczeń internetowych wyraźnie lepiej chronią przed wszelkiego rodzaju atakami. Podstawowa ochrona jest zawsze lepsza niż nic, ale zastosowanie specjalnego programu ochronnego jest mimo wszystko obowiązkowe. Microsoft najwidoczniej doszedł do takiego samego wniosku i wyposażył Defendera w nowe funkcje.

Jednakże trzeba wiedzieć, że, kto zainstaluje lepszy pakiet ochronny, ten jednocześnie automatycznie wyłącza Defendera. Teraz możliwe jest jednak używanie Defendera równolegle z zainstalowanym programem antywirusowym. Microsoft obiecuje dzięki temu podniesienie poziomu ochrony. Wszystko, co trzeba zrobić, to otworzyć ustawienia poprzez przyciski Windows + I i kliknąć na Aktualizacja i zabezpieczenia oraz na Windows Defender. W tym miejscu należy przełączyć opcję Ograniczone regularne sprawdzanie na zał. W takim wypadku Defender dodatkowo będzie skanował komputer w poszukiwaniu wirusów.

Nawet jeżeli korzystamy z innego programu antywirusowego, to Windows Defender może regularnie sprawdzać komputer pod względem zagrożeń dla bezpieczeństwa i wyświetlać stosowne informacje.

Kontrola awaryjna w razie zagrożenia

W tym samym miejscu znajduje się kolejna funkcja Defendera - kontrola offline. W razie podejrzenia zaatakowania wirusem należy kliknąć na kontrola offline, a Windows 10 zostanie wyłączony i gruntownie przeskanuje komputer pod kątem zagrożeń. Kontrola odbywa się wówczas w tak zwanym środowisku preinstalacyjnym (WinPE), dzięki czemu wykryte zostają także wyjątkowo odporne programy. Procedura trwa około 15 minut.

Uwaga: Windows 10 po kliknięciu bezwzględnie wyłączy komputer. Dlatego wcześniej należy zapisać wszystkie otwarte dokumenty.

Tagi: firma, komputer w firmie