Epidemia wirusa przez sieci Wi-Fi

Naukowcy z Indiana University uważają, że w dużych miastach jest możliwe rozprzestrzenianie się wirusów wykorzystujących niezabezpieczone sieci Wi-Fi.

Według szacunków naukowców, w samym Nowym Jorku tego rodzaju atak mógłby objąć 20 tysięcy routerów Wi-Fi, z czego większość urządzeń zostałaby zainfekowana pierwszego dnia, a wszystkie pozostałe w ciągu dwóch tygodni. Problem wynika z faktu, że większość routerów jest uruchamiana z fabrycznymi ustawieniami niezapewniającymi bezpieczeństwa.

Zdaniem naukowców atak prawdopodobnie wykorzystywałby metodę zgadywania haseł administracyjnych (fabryczne hasła są powszechnie znane) a następnie instalowaniu w routerach nowego firmware'u z kodem wirusa, który w ten sam sposób atakowałby kolejne routery znajdujące się w zasięgu. Ponieważ w gęsto zaludnionych miastach zasięg routerów nachodzi na siebie, atak mógłby rozprzestrzeniać się po sporym obszarze.